piątek, 1 czerwca 2012

06/01/2012

Rumuńscy kierowcy są wspaniali, naprawdę, nie ma dnia, żeby ktoś nie jechał po rondzie pod prąd. Popularne są również: jazda na wstecznym (pod prąd oczywiście) i blokowanie prawego pasa, bo ktoś ma coś ważnego do załatwienia. Zupełny brak myślenia o innych, niestety nie tylko na drodze, w życiu też.

2 komentarze:

  1. To ta gorąca krew!!!!
    Tak samo jeżdzą w Bułgarii i Grecji-;))

    Ale umówmy się, nasza Bolanda też nie jest lepsza-;)

    Magda

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeśli to jest gorąca krew, a nie po porostu czyta głupota, to u nas jest ułańska fantazja :)))

    OdpowiedzUsuń