Niedawno przed Domem Wolnej Prasy w Bukareszcie (który trochę przypomina mi nasz Pałac Kultury) stała rzeźba przedstawiająca wielka czerwoną stopę z palcami jak u dłoni ułożonymi w gest zwycięstwa, teraz są pomarańczowe, stopione nogi, tak jakby pomnik był z wosku, stopił się i zostały same buty. Muszę zacząć robić zdjęcia, bo tego się nie da opowiedzieć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz