środa, 14 grudnia 2011

12/14/2011

Mgła dzień trzeci.
Zaczynam wątpić w istnienie słońca. Na wszystko opada mokre coś. Podobno wilgoć jest dobra na cerę, ale nawet ten argument nie przekona mnie dziś do wyjścia z domu. Co tu dużo mówić, jest paskudnie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz