środa, 27 marca 2013

03/27/2013

Holendrzy dokopali Rumunom 4:0, dyskusje o kondycji piłki nożnej są mniej więcej takie same jak w Polsce, ale i tak nic się nie zmienia. Także luz. Śnieg leży, mokry ale leży, na sobotę zapowiadają 17 stopni, ale to tak jakby mnie nie dotyczy. Wracając do wczorajszej Iwonki, ona ma chłopaka, mieszka gdzieś na drugim końcu świata i widują się raz na dwa lata. Powiem szczerze, że Iwonka wywołuje we mnie mieszane uczucia, bo z jednej strony chciałabym ją kopnąć w dupsko i powiedzieć, zrób coś ze sobą dziewczyno, masz dopiero 25 lat, a wyglądasz jak moja starsza siostra! A z drugiej strony, dlaczego? Czy mam do tego prawo? Przecież to jej życie i wybory. Wtrącać się, czy nie wtrącać, oto jest pytanie. A tym czasem, trzeba zacząć myśleć o mazurkach.

2 komentarze:

  1. No, dobra, mamy czwartek, czyli musztarda po obiedzie. Poza tym, odnoszę wrażenie, że Władca nie zasługuje na rarytasy-;)))
    Nic to, może pojawisz się przed jego urodzinami?? Nieważne-;))

    Na święta jesteś w Bolandzie??? Franek tez dojedzie??
    Buziaki dla Sandry-;))
    I wesołego Alleluja dla Was-;)))
    Ż.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję! Tak myślałam, może zasłuży do urodzin ;)

    OdpowiedzUsuń